piątek, 15 kwietnia 2016

Rozdział piąty

10 czerwiec 2017 rok
Spojrzałem w lustro tylko w nim nie zobaczyłem mojego odbicia tylko moją ukochaną, która uśmiecha się do mnie z przerażenia odwróciłem głowę i nikogo tam nie było powoli znowu spojrzałem w lustro i zobaczyłem tym razem tylko siebie. Wyszedłem z łazienki i znalazłem się w swoim pokoju, w którym czuje się bezpiecznie usiadłem na parapecie spoglądając przez okno. Rozmyślałem o wszystkim co mnie w życiu otaczało każda zagadka miała przed sobą wiele tajemnic, którą muszę rozwiązać ostatnio znowu zamykam się w sobie. Widzę po mojej rodzinie, że chce mi pomóc, ale po prostu wolę posiedzieć sam i pomyśleć o swoim zbyt skomplikowanym życiu, które sam nie wiem kiedy się skończy wszystko mnie przytłacza. Nie ma jej przy mnie, ona odeszła zostawiając mnie samego z tym bałaganem, które po sobie zostawiła i to ja przy pomocy innych musiałem posprzątać nie obarczam jej winą za to, że mnie zostawiła. Wszystko się zmieniło w moim życiu odkąd jej przy mnie nie ma zacząłem interesować się zupełnie podobno do niej osobą, która ma przede mną dole tajemnic. Siedziałem tak parę dobrych godzin przez te godziny, które liczyłem, to przychodziło do mnie moje rodzeństwo i rozmawialiśmy nie byłem zbytnio skłonny do rozmowy nie mam ochoty na żadne towarzystwo. Do mojego pokoju ktoś wszedł odwróciłem głowę i zobaczyłem moją ukochaną, która spojrzała na mnie ze smutkiem zamknęła za sobą drzwi i podeszła do mnie. Stanęła po drugiej stronę okna i obserwowała co się dzieje w tym wielkim mieście moje serce biło jak oszalałe zacząłem jej się bacznie przyglądać była smutna, przybita, pozbawiona życia, a jej oczy były wypalone.
-Patrz co się dzieje na tym okrutnym świecie-Powiedziała moja miłość patrząc w okno nie odrywała od tego wzroku przesunąłem się jej kierunku dalej siedząc na tym parapecie ona spojrzała na mnie tymi swoimi wypalonymi oczami.
-Widzę, to ten świat sam chce być okrutny-Oznajmiłem i delikatnie dotknąłem jej ręki po moim ciele przeszły przyjemne dreszcze chciałem ją pocałować, ale wiem, że nie mogę jej pocałować ta obrączka psuje, to co chce zrobić.
-Powiedz mi Ross dlaczego znowu zamykasz się w sobie?-Spytała tym swoim delikatnym głosem, który jest moją muzyką, wspaniałą melodią moje imię w jej głosie wychodzi takie idealnie wręcz perfekcyjnie.
-Nie ma ciebie, to nie ma i mnie-Odrzekłem patrzyliśmy sobie w oczy zatracaliśmy się w swoim spojrzeniach powoli nasze twarze zbliżały się i nasze usta połączyły się w wspaniałym pocałunku, który był pełen tęsknoty, miłość i bólu. Wstałem z parapetu dalej całując jej te miękkie usta powoli szliśmy w kierunku mojego łóżka dalej robiąc tą czynność, którą zapamiętam z najmniejszymi szczegółami. Usiedliśmy na łóżku coraz bardziej nasz pocałunek robił się bardziej namiętny i pełen miłości, którą dawaliśmy w ten pocałunek jej usta, które są takie delikatne i miękkie.
-Ross...-Powiedziała i stykaliśmy się czołami patrząc sobie w oczy, które przepełniało przerażenie i strasz przegryzła dolną wargę-Co ci dała Courtney?-Spytała się powoli wypuszczając powietrze.
-Dała mi białą kopertkę w której było stertę papierów-Odrzekłem odsunęliśmy się i wstałem podszedłem do biurka i z szuflady wyciągnąłem tą kopertę, którą podarowałem mojej ukochanej, która siedziała na łóżku. Wyciągnęła z niej te wszystkie papiery i zaczęła czytać przy tym marszcząc czoło obserwowałem ją jak, to wszystko czytała patrzyłem na nią z miłością i z wielką tęsknotą.
-Co z tym zrobisz?-Spytała się po przeczytaniu i schowaniu tych papierów do koperty, którą schowałem do szuflady i odwróciłem się w jej stronę oparłem się o biurko bacznie przyglądając się jej.
-Nie mam pojęcia-Odrzekłem po chwili ona podeszła do mnie i staliśmy na przeciwko siebie znowu zatracaliśmy się w swoich spojrzeniach przytuliłem ją do siebie, a po moim ciele przeszła fala ciepła. Chciałbym, żeby ta chwila trwała wiecznie, żebym tak trwało do końca naszych dni pragnę tego, ale wiem, że to są moje marzenia, które nigdy się nie spełnią, one pozostaną tylko marzeniami.
-Musisz, to jej powiedzieć-Powiedziała dalej będąc w uścisku nastała po między nami cisza, której nikt z nas nie chciał przerywać byliśmy przylaliśmy się obok mojego biurka i ta chwila wręcz magiczna, która trwała sam nie wiem ile.
-Co powiem, że wszystko już wiem-Odparłem ona odsunęła się ode mnie, ale dalej pozostaliśmy w swoich ramionach spojrzała na mnie jej oczy były takie wypalone nie widziałem tych iskierek, które zawsze były w jej oczach tylko wypalone.
-Tak, Ross to możesz powiedzieć-Odrzekła i wyszła z mojego pokoju zamykając za sobą drzwi znowu zostałem sam w tych czterech ścianach zacząłem intensywnie myśleć nad tą całą sprawą. Biłem się ze swoimi myślami chodziłem w kółko po pokoju i stwierdziłem, że moja ukochana ma racje powinienem w końcu, to powiedzieć, że wszystko już wiem i nie musi już tego przede mną ukrywać.
Witam Was :*
Nowy rozdział, w którym jest tylko sama Raura i chyba na to czekaliście, ale w nowych rozdziałach będzie mniej tej Raury za to więcej się dowiecie na temat Lauren. 
W nowych rozdziałach wydarzy się na prawdę dużo, a mianowicie będą zaręczyny, ale nie powiem jakiej pary więc tutaj będzie niespodzianka, co do tajemniczy ich ślubu tutaj będzie wiele pytań zamiast odpowiedzi, ale mam pewien pomysł, który chce zrealizować więc musicie czekać.
Pozdrawiam :*
PS.Liczę na komentarze :*

10 komentarzy:

  1. Uuuu.
    Dawno mnie nie było za co przepraszam. Brak czasu.
    Rozdział super.
    Do następnego rozdziału z Lauren.
    Buziaczki
    <3

    OdpowiedzUsuń
  2. Cudny 😘
    Wspaniały rozdział 😍 :*
    Chcę nexta :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Przeczytałam jednym tchem, licząc, że nastąpi rozwiązanie, a tu jeszcze więcej tajemnic...
    I te papiery od Courtney...
    Czekam na next.
    Pozdrowienia ode mnie i WikiR5er :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki a i wszystkiego się dowiecie w swoim czasie :)

      Usuń
  4. Cudowny rozdział!
    Już myślałam, że coś się wyjaśni, a tu nic. Najbardziej to zastanawia mnie ten ślub i koperta od Courtney. Mam nadzieję, że w końcu wszystko wyjdzie na jaw.
    Czekam na next. :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny < 3
    Czekam na nexta!
    Pozdrawiam :*
    Twoja Czekoladka ♥

    OdpowiedzUsuń